Puree ziemniaczane z kaszą gryczaną to smaczne urozmaicenie posiłku, zastępujące zwyczajne tłuczone ziemniaki. Dzięki zawartości kaszy gryczanej stanowi całkiem niezłe źródło błonnika oraz niektórych witamin i mikroelementów.
Pure ziemniaczane z kaszą gryczaną świetnie sprawdza się w sytuacji, gdy z poprzedniego obiadu zostały nam tłuczone ziemniaki, z którymi nie do końca wiadomo co zrobić, bo jest ich zbyt mało na konkretny posiłek, a wyrzucić szkoda. Wystarczy, że dogotujemy równoważną porcję kaszy gryczanej i utłuczemy ją razem z ziemniakami.
Kaszę gryczaną zalewamy zimną wodą w takiej ilości, aby podczas gotowania kasza wpiła ją całkowicie, delikatnie solimy i gotujemy przez ok. 5–7 min. (od zawrzenia) do miękkości. Unikniemy w ten sposób wylewania cennych składników odżywczych do zlewu. W moim przypadku sprawdza się proporcja: 1 część kaszy gryczanej na 2 części wody. Warto poeksperymentować, ponieważ ziarna — w zależności od technologii przygotowania i producenta — dość znacznie się różnią i jedne w tych samych warunkach ugotują się dobrze, a inne rozgotują lub będą jeszcze twardawe.
Robimy puree ziemniaczane z kaszą gryczaną
Jeśli nie dysponowaliśmy wstępnie utłuczonymi ziemniakami, to najwyższa pora, aby to zmienić 😉 Ugotowane kartofle dokładnie tłuczemy za pomocą duszaka do ziemniaków na jednolitą masę, po czym dodajemy do nich świeżo gotowaną kaszę gryczaną i jeszcze przez chwilę tłuczemy. Uzyskane w ten sposób purée będzie lekko ziarniste, co doda mu nieco charakteru. Jak ktoś lubi, to może dodać dosłownie jedną zesmażoną cebulkę — purée nabierze odrobinę słodyczy.
Puree ziemniaczane z kaszą gryczaną doskonale komponuje się z jajecznicą. Uzupełnienie może stanowić surówka z tartych, czerwonych buraków ćwikłowych. Taki posiłek nie jest zbyt kaloryczny, za to bardzo odżywczy i… szybko zapycha.
Smacznego!
