Kurczak Shoarma! sos czosnkowy i inne specjały

Kur­czak Sho­ar­ma! to potra­wa, któ­ra z tra­dy­cyj­ną “szor­mą” ma nie­wie­le wspól­ne­go, poza inten­syw­nym sma­kiem nada­wa­nym przez aro­ma­tycz­ne przy­pra­wy. Mnie naj­le­piej sma­ku­je w zesta­wie­niu z pie­czo­ny­mi fryt­ka­mi, sosem czosn­ko­wym i pikant­ną sałat­ką z czer­wo­nej kapusty.

Ory­gi­nal­na Sha­war­ma to potra­wa mają­ca korze­nie na bli­skim wscho­dzie, gdzie mię­so jagnię­ce, bara­nie, cie­lę­ce, woło­we lub dro­bio­we nadzie­wa się na wer­ty­kal­ny rożen i bar­dzo, bar­dzo powo­li gril­lu­je otrzy­mu­jąc zbi­ty, gigan­tycz­ny “szasz­łyk”. Kto choć raz skosz­to­wał keba­ba (döner) na pew­no zwró­cił uwa­gę na obra­ca­ją­cy się w pio­nie kawał mię­sa, z któ­re­go kucharz, przy­go­to­wu­jąc to wybor­ne danie, za pomo­cą ogrom­ne­go noża (lub noża elek­trycz­ne­go), odci­nał pła­ty mię­sa — to wła­śnie coś takiego.

Sho­ar­ma, któ­rą pre­zen­tu­ję poni­żej to wer­sja, któ­rą moż­na śmia­ło przy­go­to­wać w domu, nie wyma­ga­ją­ca spe­cja­li­stycz­nych narzę­dzi — wystar­czą pod­sta­wo­we przy­bo­ry kuchen­ne. Potrzeb­ne też będą następujące…

Składniki

Kurczak Shoarma!

  • 200g pier­si z kurczaka,
  • 1 łyżecz­ka czosn­ku granulowanego,
  • 1 łyżecz­ka curry,
  • 1/2 łyżecz­ki słod­kiej papryki,
  • sól i świe­żo mie­lo­ny pieprz (do smaku),
  • 1–2 łyż­ki ole­ju rzepakowego.

Sos czosnkowy

  • 3/4 duże­go opa­ko­wa­nia jogur­tu natu­ral­ne­go (ok 300g),
  • 1 kopia­ta łyż­ka majonezu,
  • 2–4 ząb­ki czosnku,
  • warzyw­ko lub sól oraz pieprz mie­lo­ny, świeży.

Surówka z czerwonej kapusty

  • 1/2 sło­icz­ka mary­no­wa­nej czer­wo­nej kapusty,
  • 1 nie­du­ża cebula,
  • warzyw­ko i świe­żo mie­lo­ny pieprz,
  • 1–2 łyż­ki ole­ju rzepakowego,
  • cukier i kwa­sek cytry­no­wy (w razie potrze­by jeśli mary­na­ta była bez wyrazu).

Frytki

  • 200–300g fry­tek, naj­le­piej karbowanych,
  • przy­pra­wa do ziem­nia­ków (moż­na się obyć, wystar­czy sól).

Przygotowujemy kurczaka à la shoarma z dodatkami

Dobrze było­by zacząć od kura­ka — dużo wcze­śniej — żeby się poma­ry­no­wał kil­ka godzin, wte­dy sho­ar­ma z kur­cza­ka wyj­dzie jesz­cze lep­sza, ale zro­bi­my wariant eks­pre­so­wy 🙂 Nasta­wia­my pie­kar­nik na tem­pe­ra­tu­rę taką jaka jest zale­ca­na przez pro­du­cen­ta fry­tek. W cza­sie, gdy się roz­grze­wa, na desce do mię­sa kro­imy kur­cza­ka na nie­du­że kawa­łecz­ki, wrzu­ca­my do michy, dosy­pu­je­my przy­pra­wy, pod­le­wa­my ole­jem i dokład­nie mie­sza­my. Hyc, do lodów­ki — niech się tro­chę “zama­ry­nu­je”.

Teraz bie­rze­my się za sos czosn­ko­wy. Do jogur­tu doda­je­my majo­nez, wci­ska­my pra­ską ząb­ki czosn­ku. W takiej ilo­ści jak nam odpo­wia­da. Głów­ka czosn­ku to będzie zde­cy­do­wa­nie zły pomysł. Mój przy­ja­ciel zro­bił kie­dyś, przy oka­zji podob­ne­go sosu, taki eks­pe­ry­ment (nie wiem dla­cze­go się na to zgo­dzi­łem) i pierw­sze­go dnia pali­ło z jed­nej a przez następ­nych kil­ka… z dru­giej stro­ny. 4 ząb­ki czosn­ku to aż nad­to — uwierz­cie! Jeśli wyj­dzie nie­co zbyt ostry, może­my rato­wać się pozo­sta­łą 1/4 opa­ko­wa­nia jogur­tu i po pro­stu sos roz­cień­czyć. Sos czosn­ko­wy dopra­wia­my do sma­ku warzyw­kiem lub solą i świe­żo zmie­lo­nym pie­przem (powin­no wystar­czyć ok 4 obro­ty młyn­ka). Hyc, do lodów­ki — niech się “prze­gry­zie”.

Przy­szła kolej na surów­kę. Wyma­ga­ną ilość kapu­sty odce­dza­my z zale­wy i mie­sza­my z drob­no posie­ka­ną cebul­ką. Dopra­wia­my do sma­ku warzyw­kiem (na czu­bek łyżecz­ki), pie­przem i ole­jem. Warzyw­ko i olej są tutaj bar­dzo waż­ne — mię­sny smak uma­mi odwa­la całą robo­tę i surów­ka zysku­je nie­sa­mo­wi­ty charakter.

Cie­ka­wost­ka

Uma­mi to jeden z pod­sta­wo­wych pię­ciu sma­ków, odpo­wie­dzial­ny za wra­że­nie peł­ne­go, boga­te­go, jak­by roso­ło­wa­te­go sma­ku potra­wy. Jest naj­czę­ściej koja­rzo­ny z glu­ta­mi­nia­nem sodu (E621), choć to tyl­ko jed­na z soli kwa­su glu­ta­mi­no­we­go, powszech­nie wystę­pu­ją­ce­go w pro­duk­tach wyso­ko­biał­ko­wych. Ponad­to uma­mi zna­czą­co popra­wia smak potraw o niskiej zawar­to­ści soli.

Pie­kar­nik raczej się już nagrzał, więc pie­cze­my fryt­ki, o ile to moż­li­we na blasz­ce wyło­żo­nej papie­rem do pie­cze­nia. Mają się ład­nie zru­mie­nić. Gdy zaczną się lek­ko przy­pie­kać, może­my zacząć sma­żyć kur­cza­ka à la sho­ar­ma. Trze­ba go pod­piec dość moc­no, na zło­ci­sty kolor z brą­zo­wo-czar­ny­mi punk­ci­ka­mi tu i ówdzie. Taka sho­ar­ma pomi­mo, że nie­zbyt zdro­wa (ze wzglę­du na lek­ką spa­le­ni­znę) jest najsmaczniejsza.

Shoarma z kurczaka i sos czosnkowy, frytki i pikantna surówka z czerwonej kapusty

Na koniec sho­ar­mę i inne spe­cja­ły wykła­da­my na tale­rze. Sos czosn­ko­wy może­my podać w kokil­kach, a może­my też polać po mię­sie i fryt­kach (co ja pre­fe­ru­ję — patrz zdjęcie).

Smacz­ne­go!

Kurczak Shoarma! z sosem czosnkowym
Kur­czak Sho­ar­ma! z sosem czosnkowym
Kur­czak à la szor­ma z ostrym sosem czosn­ko­wym, pie­czo­ny­mi na bla­sze fryt­ka­mi i pikant­ną surów­ką z czer­wo­nej kapu­sty — pal­ce lizać! A wszyst­ko do uzy­ska­nia w domo­wym zaciszu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

* Przeczytaj poniższą treść i wyraź zgodę, aby dodać komentarz.

*

Rozumiem i zgadzam się.