Sałatka z tuńczyka dobra niemal na każdą okazję. Smaczna, pożywna i niezbyt wymagająca jeśli chodzi o zasobność portfela i umiejętności. Dobra zarówno na zimno, jak i lekko podgrzana.
Sałatka z tuńczyka jest jednym z tych smakołyków, których nie potrafię sobie odmówić i zdarza się, że zajadam go nawet późnym wieczorem, przed pójściem spać. No ale jak tu nie zjeść, skoro dopiero się go zrobiło i trzeba skosztować, a do śniadania, na którym ma być główną atrakcją, daleko?
Sałatka z tuńczyka — składniki
- 2 puszki rozdrobnionego tuńczyka (najlepiej, żeby przynajmniej jeden był w oleju),
- 4 jajka (przynajmniej M‑ki),
- 200g brązowego ryżu,
- kilka większych korniszonów (malutkich ogórasów pójdzie z 9 szt.),
- 2 czubate łyżki stołowe dobrego majonezu,
- 2 płaskie łyżeczki słodkiej musztardy,
- sól lub warzywko oraz świeżo mielony, czarny pieprz i czosnek granulowany,
- opcjonalnie: niewielka garść rodzynek.
Ryż gotujemy do miękkości w dwu — trzykrotnie większej ilości lekko osolonej wody. Lepiej aby wody było mniej i co jakiś czas odrobinę dolać, niż później mamy odsączać ryż, w ten sposób tracąc składniki odżywcze rozpuszczone w wodzie. Nie wiem jak inne, podobne rodzaje ryżu, ale mój gotuje się prawie 30 min. Straszliwie długo.
Jajka gotujemy na twardo, ok. 10 min, ostudzone obieramy, kroimy w kostkę i dorzucamy do ugotowanego ryżu. Najprościej rozdrobnić jajka będzie krajaczką do jajek. Taką z drutami. Jajka układamy na podstawie krajaczki wzdłuż, dokonujemy cięcia, po czym obracamy w poprzek cięciami równolegle do podstawy i tniemy ponownie. Przy obracaniu trzeba trochę uważać, żeby wstępnie pokrojone jajko się nie rozpadło. Jeśli taką krajalnicą do jajek nie dysponujemy, szatkujemy nożem lub po prostu ścieramy jajka na tarce o grubszych oczkach.
Korniszony kroimy w dość drobną kostkę i również dodajemy do ryżu. Całość okraszamy dwiema sutymi łyżkami majonezu, dwiema łyżeczkami musztardy, sypiemy obficie świeżo mielonym pieprzem (ok. 10 obrotów młynka), dodajemy szczyptę granulowanego czosnku i dobrze mieszamy. Doprawiamy do smaku solą lub warzywkiem. Ciekawym urozmaiceniem jest dorzucenie do sałatki z tuńczyka niewielkiej garści rodzynek.
Mnie sałatka z tuńczyka smakuje najlepiej jeszcze letnia, ogrzana ciepłem świeżo przygotowanego ryżu. Po przechowywaniu w lodówce, tuż przed podaniem, można ją śmiało delikatnie podgrzać w kuchence mikrofalowej do temperatury nieco wyższej niż temperatura otoczenia. Będzie dzięki temu bardziej aromatyczna. Smacznego!
