Gofry z patelni — z zewnątrz rumiane, w środku czerwone

Gofry z patel­ni przy­rzą­dzo­ne według tego prze­pi­su są pulch­ne, sycą­ce, czer­wo­ne w środ­ku, o deli­kat­nie orien­tal­no — korzen­nym zapa­chu. Takie plac­ki są cie­ka­wą alter­na­ty­wą, gdy nasze śnia­da­nie potrze­bu­je odmia­ny albo… jakimś cudem skoń­czy się pie­czy­wo, a nie ma aku­rat cza­su na robie­nie zaku­pów.

Do tych gofrów nie pole­cę słod­kie­go nadzie­nia, bo sma­ku­ją ina­czej niż tra­dy­cyj­ne gofry, nato­miast dosko­na­łe będą wszel­kie dodat­ki w for­mie wędlin, serów czy świe­żych warzyw.

Gofry z patelni, przyrumienione z zewnątrz w ciemniejsze prążki, wewnątrz puszyste i czerwone

Składniki na gofry z patelni

  • 300 ml mleka,
  • 250 g mąki pszen­nej 650,
  • 50–100 g roz­to­pio­ne­go masła,
  • 2 jaj­ka M‑ki,
  • 1 czu­ba­ta łyż­ka cukru trzcinowego,
  • 1 pła­ska łyżecz­ka warzywka,
  • 1 pła­ska łyżecz­ka kurkumy,
  • 1/2 łyżecz­ki sody oczyszczonej,
  • odro­bi­na świe­żo mie­lo­ne­go, czar­ne­go pie­przu i pie­przu ziołowego.

Wszyst­kie powyż­sze skład­ni­ki mik­su­je­my na jed­no­rod­ne cia­sto nale­śni­ko­we. Gofry sma­ży­my na moc­no roz­grza­nej patel­ni gril­lo­wej z powło­ką nie­przy­wie­ra­ją­cą; to waż­ne, ponie­waż żeber­ka patel­ni wcho­dzą dość głę­bo­ko w cia­sto i mogą utrud­niać jego prze­wra­ca­nie. Z pro­por­cji jak powy­żej powin­ni­śmy otrzy­mać 2 gru­be, prąż­ko­wa­ne gofry.

Gofry z patelni - puszyste, prostokątne gofry z sałatą, szynką, serem żółtym, czerwoną papryką i świeżymi ogórkami. Obok na talerzyku leżą całkowicie ścięte jajka sadzone, posypane ćwiartkami pomidorków koktajlowych.

Na gofry z patel­ni nakła­da­my ulu­bio­ne dodat­ki. Na zdję­ciu powy­żej gofr został wzbo­ga­co­ny sała­tą, szyn­ką, serem żół­tym, czer­wo­ną papry­ką i ogór­ka­mi. Żeby zapew­nić odpo­wied­nią podaż biał­ka na śnia­da­nie, swo­je miej­sce w zesta­wie śnia­da­nio­wym zna­la­zły też jaj­ka sadzo­ne. Smacznego!

Czy podo­ba Ci się ten prze­pis? Napisz w komentarzach 🙂

1 thought on “Gofry z patelni — z zewnątrz rumiane, w środku czerwone

  1. W domu mam gofrow­ni­cę z dez­ala i raczej w niej pie­kę gofry w słod­kiej odsło­nie, bo lubię sobie od cza­su do cza­su przy­po­mnieć smak tego nad­mor­skie­go dese­ru. Ale tym z patel­ni widzę też nic nie bra­ku­je, może dzi­siaj na kola­cję sobie takie przy­go­tu­je. Dzię­ki za pomysł 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

* Przeczytaj poniższą treść i wyraź zgodę, aby dodać komentarz.

*

Rozumiem i zgadzam się.