Surimi z chińszczyzną i orientalnym ryżem

Suri­mi to ryb­ne palusz­ki o sma­ku kra­bo­wym,  któ­re z mię­sem ryby mają tyle samo wspól­ne­go co parów­ki z mię­sem świn­ki. Ot tani wytwór pro­te­ino­wy, może nie­zbyt zdro­wy, ale za to bar­dzo smacz­ny. Poda­ny z duszo­ną chińsz­czy­zną i zasma­ża­nym ryżem dopra­wio­nym orien­tal­ny­mi przy­pra­wa­mi, pozwo­li poczuć na chwi­lę kli­mat dale­kie­go wschodu.

Chińszczyzna z surimi i ryż parboiled

Jed­ni suri­mi uwiel­bia­ją, inni nie­na­wi­dzą, a to za spra­wą dość spe­cy­ficz­ne­go sma­ku, któ­ry — jak dla mnie — leży gdzieś pomię­dzy dor­szem a kre­wet­ka­mi. Podob­nie jest z chińsz­czy­zną, któ­ra moim zda­niem popro­stu… myra nie­mi­ło­sier­nie pod­czas dusze­nia. Na szczę­ście wszyst­kie skład­ni­ki, już jako posi­łek, kom­po­nu­ją się w mia­rę straw­nie i sma­ko­wo bar­dzo mi pasują.

Cie­ka­wost­ka

Prze­my­sło­wy pro­ces pro­duk­cyj­ny suri­mi został opra­co­wa­ny w 1969 roku przez Nishi­ta­ni Yōsu­ke z Japa­n’s Hok­ka­idō Fishe­ries Expe­ri­ment Insti­tu­te. Bar­dzo ogól­nie, pole­ga on na: sepa­ro­wa­niu mię­sa ryb, jego mie­le­niu i wie­lo­krot­nym płu­ka­niu w celu usu­nię­cia nie­po­żą­da­nych zapa­chów. Otrzy­ma­ny pół­pro­dukt — gala­re­to­wa­ta masa — jest prak­tycz­nie bez­won­ny, więc wzbo­ga­ca się go w róż­ne dodat­ki zapew­nia­ją­ce wła­ści­wy aro­mat, smak i tek­stu­rę pro­duk­tu koń­co­we­go. Suri­mi mogą zawie­rać np: 15% węglo­wo­da­nów, 7,6% biał­ka i tyl­ko 0,5% tłusz­czu, ale infor­ma­cje te war­to spraw­dzić każ­do­ra­zo­wo na opakowaniu.

Podstawowe składniki

  • 1 opa­ko­wa­nie mro­żo­nych surimi,
  • 1 opa­ko­wa­nie mie­szan­ki chińskiej,
  • 2 toreb­ki (200g) ryżu parboiled,
  • 1 cebu­la,
  • olej rze­pa­ko­wy.

Przyprawy:

  • warzyw­ko,
  • sos sojo­wy (ciem­ny),
  • sól mor­ska,
  • cukier trzci­no­wy,
  • pieprz (naj­bar­dziej aro­ma­tycz­ny jest ten pro­sto z młynka),
  • papry­ka mie­lo­na słodka,
  • papry­ka mie­lo­na ostra,
  • cur­ry.

Jeśli ryż par­bo­iled mamy w worecz­kach to je roz­ci­na­my i zawar­tość prze­sy­pu­je­my do garn­ka, zale­wa­my dwu­krot­nie więk­szą ilo­ścią wody niż same­go ryżu, doda­je­my 0,5 łyżecz­ki warzyw­ka i gotu­je­my do mięk­ko­ści. Ryż powi­nien wpić całą wodę. Nic nie wyle­wa­my, ewen­tu­al­ny nad­miar może­my póź­niej dodać do chińsz­czy­zny. Dla­cze­go jest to waż­ne pisa­łem tutaj. W mię­dzy­cza­sie mie­szan­kę chiń­ską wsy­pu­je­my do garn­ka, pole­wa­my obfi­cie ole­jem, posy­pu­je­my 1–1,5 łyżecz­ki warzyw­ka i 1 łyżecz­ką cukru trzci­no­we­go, mie­sza­my i dusi­my pod przy­kry­ciem na wol­nym ogniu, aż warzy­wa będą lek­ko chrup­cia­te. Mie­sza­my od cza­su do cza­su. Gdy będą goto­we dopra­wia­my do sma­ku sosem sojo­wym i świe­żo mie­lo­nym pieprzem.

Gdy ryż i warzy­wa nam się gotu­ją roz­bra­ja­my palusz­ki kra­bo­we. Każ­de suri­mi jest zazwy­czaj zawi­nię­te w folio­wy rulo­nik, któ­ry trze­ba usu­nąć. Może­my się wspo­móc ostrym narzę­dziem. Suri­mi zosta­wia­my w tem­pe­ra­tu­rze poko­jo­wej do nie­cał­ko­wi­te­go rozmrożenia.

Szat­ku­je­my cebu­lę, wsy­pu­je­my na roz­grza­ny na patel­ni tłuszcz i posy­pu­je­my deli­kat­nie solą mor­ską i cukrem trzci­no­wym po czym sma­ży­my na zło­ty kolor. Gdy ryż już “doszedł” dosy­pu­je­my go do sma­żo­nej cebul­ki i dopra­wia­my do sma­ku pie­przem, papry­ka­mi i kon­kret­ną ilo­ścią cur­ry. Może­my też pokro­pić go sosem sojo­wym, jeśli dotych­czas ryż nie wyszedł zbyt sło­ny. Zasma­ża­my ok. 5 min. dość inten­syw­nie mie­sza­jąc (ryż lubi przywierać).

Zawar­tość patel­ni prze­sy­pu­je­my do misecz­ki lub po pro­stu spy­cha­my w część patel­ni nie ogrze­wa­ną bez­po­śred­nio przez pło­mień pal­ni­ka i robi­my w ten spo­sób miej­sce na suri­mi, któ­re obsma­ża­my pod przy­kry­ciem rów­no­mier­nie z oby­dwu stron. Suri­mi war­to pod­wa­żać od cza­su do cza­su, zwłasz­cza na począt­ku, bo też lubi przy­wie­rać. Powin­ni­śmy uzy­skać lek­ko zbrą­zo­wia­łą, chru­pią­cą skorupkę.

Surimi z chińszczyzną i orientalnym ryżem

Na pod­grza­ne tale­rze wykła­da­my ryż w for­mie pier­ście­nia, do któ­re­go wnę­trza daje­my usma­żo­ną chińsz­czy­znę, a na wierzch ukła­da­my surimi.

Smacz­ne­go! Jeśli podo­ba Ci się prze­pis to daj pro­szę łap­kę w górę 🙂

Surimi z chińszczyzną i orientalnym ryżem
Suri­mi z chińsz­czy­zną i orien­tal­nym ryżem
Suri­mi z duszo­ną chińsz­czy­zną i zasma­ża­nym ryżem dopra­wio­nym orien­tal­ny­mi przy­pra­wa­mi, czy­li wschod­ni obiad na zachodzie.
Skład­ni­ki:
  • 1 opa­ko­wa­nie mro­żo­nych surimi
  • 1 opa­ko­wa­nie mie­szan­ki chińskiej
  • 20dag ryżu parboiled
  • 1 cebu­la
  • olej rze­pa­ko­wy
  • warzyw­ko
  • ciem­ny sos sojowy
  • sól mor­ska
  • cukier trzci­no­wy
  • świe­żo mie­lo­ny pieprz
  • papry­ka słod­ka mielona
  • papry­ka ostra mielona
  • cur­ry

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

* Przeczytaj poniższą treść i wyraź zgodę, aby dodać komentarz.

*

Rozumiem i zgadzam się.