Zaczynając od końca, komosa ryżowa (Chenopodium quinoa Willd.) jest jednoroczną rośliną zaliczaną do rodziny szarłatowatych (podobnie jak amarantus), dorastającą do wysokości 2 m. W Polsce jest efemerofitem, czyli gatunkiem zawleczonym tu z innych zakątków świata.
Pierwotnie komosa ryżowa uprawiana była w Ameryce Południowej, ale ze względu na jej wysokie wartości odżywcze i łatwość uprawy (powiedzmy — ptactwo jej “nie rusza”, choć wymaga dość specyficznych warunków), z powodzeniem uprawiana jest w takich krajach jak Stany Zjednoczone Ameryki, Anglia, Francja, Niemcy, Holandia, Belgia czy Hiszpania. Nadal na szeroką skalę uprawiana jest w Peru, Boliwii i Ekwadorze.
Jadalną częścią komosy są obłuskane i pozbawione owocni nasiona. Oczyszczanie orzeszków jest niezbędne, gdyż zewnętrzna warstwa ziarna jest bogata w saponiny, które nadają komosie obrzydliwie gorzki smak, chroniący ją przed szkodnikami.
Jak gotować komosę ryżową
Komosę ryżową gotujemy w dwukrotnie większej objętościowo ilości wody, czyli np. szklanka komosy — dwie szklanki wody, do chwili, aż wpije ją całą. Gotowanie trwa ok. 15 min. W tym czasie nasiona dość mocno pęcznieją i po ugotowaniu przypominają nieco… wyblakłe czerwone krwinki (erytrocyty), tudzież spłaszczony kawior.
Jaki smak ma komosa ryżowa
Słodkawy smak nasion komosy ryżowej to coś pomiędzy orzeszkami a sezamem. Wyczuwalny jest też smak umami, czyli ten przyjemny, mięsny smak z tyłu języka i podniebienia, choć w nieznacznej ilości. Dobrze ugotowane nasionka zachowują sypką konsystencję, ale mimo wszystko niezwykle łatwo utrzymać je na widelcu.
Wartości odżywcze komosy ryżowej
Niestety, dla naszego portfela komosa ryżowa będzie składnikiem antyodżywczym, gdyż jest to nadal ziarno dość drogie i nie zapowiada się, że szybko potanieje. Jest to jej główna wada, choć w znacznym stopniu rekompensowana przez bogaty smak i aromat oraz przyzwoitą wartość odżywczą.
Głównym (wagowo) składnikiem suchego ziarna komosy jest skrobia, która stanowi ok. 52%. Komosa ryżowa zawiera całkiem sporo dobrze przyswajalnego białka, bo ok. 14%. Jak w przypadku większości produktów roślinnych, w komosie ryżowej znajdziemy głównie jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz niewielką ilość kwasów tłuszczowych nasyconych, stanowiących w sumie ok. 6% ziarna.
Minerały w quinoa
Z minerałów, w przeliczeniu na zalecane dzienne spożycie, 100 g komosy ryżowej dostarcza szczególnie dużo manganu (102%), magnezu (49%) i fosforu (46%). Komosa ryżowa bogata jest w ważne dla zdrowia metale jak miedź (30%), żelazo (25%) i cynk (21%).
Witaminy w quinoa
Jeśli chodzi o witaminy, w komosie ryżowej (w 100 g w przeliczeniu na ZDS) najwięcej jest witamin z grupy B: kwasu foliowego (46%), witaminy B1 i B6 (po 24%), B2 (19%). Komosa dostarcza całkiem sporo witaminy E (alfa tokoferol — ok. 12% ZDS).
Podsumowując, komosa ryżowa obok amarantusa i kaszy gryczanej stanowi jeden z cenniejszych odżywczo skrobiowych produktów spożywczych. Jej łagodny smak dobrze komponuje się z przeróżnymi potrawami, nawet słodkimi, nie dominując ich jednocześnie.
Komosa ryżowa podobnie jak produkty orkiszowe jest bardzo zdrowa i pożywna. Polecana w szeczególnoęci w takie pochmurne dni jak dziś. Rozgrzewa i dodaje energii.
I do tego jest pyszna, podobnie jak wypieki z mąki orkiszowej 🙂