Kąski z szynki szwardzwaldzkiej i suszonych śliwek

Kąski z szyn­ki to spo­sób na bły­ska­wicz­ną, wykwint­ną i nie tak dro­gą przekąskę.

Krótka lista zakupów

Kupu­je­my: kro­jo­ną w pla­stry szyn­kę szwar­dzwaldz­ką i suszo­ne śliw­ki bez pestek. Będą potrzeb­ne rów­nież wyka­łacz­ki oraz papier do pieczenia.

Robimy szynkowe kąski

Po dwie suszo­ne śliw­ki zawi­ja­my w poło­wę pla­ster­ka szyn­ki szwar­dzwaldz­kiej i spi­na­my taki pakie­cik wyka­łacz­ką. Pie­cze­my przez 5–10 minut na bla­sze wyło­żo­nej papie­rem do pie­cze­nia (szyn­ka tro­chę pasku­dzi), w pie­kar­ni­ku nagrza­nym do ok. 200°C. Kąski z szyn­ki powin­ni­śmy piec do momen­tu, aż prze­ką­ska będzie ład­nie pach­nieć, ale jesz­cze się nie zwę­gli. Radzę pil­no­wać, bo moment zmia­ny “sta­nu sku­pie­nia” zacho­dzi dość gwałtownie.

Kąski z szynki szwardzwaldzkiej i suszonych śliwek z chlebem posmarowanym majonezem na białym talerzyku w srebrno-szare wzory

Jeśli kąskom damy tro­chę osty­gnąć i są dobrze wypie­czo­ne, zasko­czą nas chrup­ko­ścią. Poda­je­my z chle­bem i nie jemy zbyt dużo. W koń­cu więk­sza część każ­de­go kąska to śliw­ka, a te lubią powo­do­wać sen­sa­cje żołąd­ko­wo-jeli­to­we. Smacznego!

1 thought on “Kąski z szynki szwardzwaldzkiej i suszonych śliwek

  1. Prze­pysz­ne! Robi­łam kil­ka­krot­nie. Tak samo nie raz uży­wa­łam bocz­ku zamiast szyn­ki — też było ok (a i taniej:>).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

* Przeczytaj poniższą treść i wyraź zgodę, aby dodać komentarz.

*

Rozumiem i zgadzam się.