Ciasteczka czekoladowe

Po dość dłu­giej prze­rwie, dziś przed­sta­wiam prze­pis na cia­stecz­ka cze­ko­la­do­we. Bar­dzo moc­no kaka­owe, chru­pią­ce z wani­lio­wym nadzieniem.

Prze­pis naro­dził się z potrze­by chwi­li, kie­dy to w póź­nych godzi­nach wie­czor­nych niko­mu nie chcia­ło się iść do skle­pu po coś słod­kie­go, a wszy­scy mie­li sma­ka na nie­zdro­we łako­cie. Nasza wer­sja cia­ste­czek powsta­ła w opar­ciu o prze­pis z blo­ga I Love Bake. Pod­mia­nie ule­gły jedy­nie nie­któ­re skład­ni­ki i — że tak to nazwę — war­stwa abstrakcyjna.

Cie­ka­wost­ka

Kakao może być zali­cza­ne do super żyw­no­ści (super food). Ze wzglę­du na zawar­tość anan­da­mi­du przy­spie­sza spa­la­nie tkan­ki tłusz­czo­wej, wzma­ga odpor­ność oraz dzia­ła roz­luź­nia­ją­co i prze­ciw­de­pre­syj­nie. Zawie­ra też inne sub­stan­cje, o któ­rych możesz prze­czy­tać tutaj.

Składniki na ciasteczka czekoladowe

  • 1 i 1/4 szklan­ki mąki pszen­nej 650,
  • 3/4 szklan­ki kakao (natu­ral­ne­go, w prosz­ku, bez dodatków),
  • 1 szklan­ka mie­lo­ne­go cukru trzcinowego,
  • 70 g masła 82%,
  • 1 małe opa­ko­wa­nie cukru wani­li­no­we­go lub pół dużego,
  • 1/4 łyżecz­ki soli,
  • 1/2 łyżecz­ki prosz­ku do pieczenia,
  • 1/4 łyżecz­ki sody oczyszczonej,
  • 1 jaj­ko M‑ka.

Składniki na nadzienie waniliowe

  • 125 g masła,
  • 1 i 1/2 szklan­ki mie­lo­ne­go cukru trzcinowego,
  • 1 duże opa­ko­wa­nie cukru wanilinowego,
  • mała szczyp­ta soli.

Jeśli nie mamy mie­lo­ne­go cukru trzci­no­we­go, lub w ogó­le cukru pudru, naj­pro­ściej i naj­ta­niej go uzy­skać, mie­ląc w młyn­ku do kawy cukier w krysz­tał­kach. Jest to istot­ne, bo gru­by cukier się po pro­stu nie roz­pu­ści pod­czas pie­cze­nia i wyj­dą nam chrup­ki dla kotów (powiedz­my).

Z poda­nych wyżej skład­ni­ków zagnia­ta­my bar­dzo zwar­te cia­sto. Cia­sto na cia­stecz­ka cze­ko­la­do­we roz­wał­ko­wu­je­my na gru­bość ok. 3–4 mm i wykra­wa­my zeń szklan­ką krąż­ki: więk­sze, mniej­sze — wedle upodo­ba­nia. Nasze mia­ły coś koło 4 cm śred­ni­cy. Suro­we cia­stecz­ka ukła­da­my na bla­sze wyło­żo­nej papie­rem do pie­cze­nia, lub wkład­ką silikonową.

Cia­stecz­ka cze­ko­la­do­we zdo­bi­my odci­ska­jąc w nich pła­sko wide­lec — uzy­ska­my w ten spo­sób linie, lub krat­kę (przy podwój­nym odci­śnię­ciu pod kątem pro­stym). Tak uzy­ska­ny wzór będzie bar­dzo trwa­ły i nie znik­nie pod­czas pie­cze­nia, więc śmia­ło moż­na popu­ścić wodze fan­ta­zji. Jeśli macie pomysł jak moż­na by je jesz­cze ozdo­bić, to podziel­cie się pro­szę w komentarzach.

Cia­stecz­ka pie­cze­my w pie­kar­ni­ku nagrza­nym do 200ºC przez ok. 5 min.

W mię­dzy­cza­sie, gdy robi­my cia­stecz­ka, nasza dru­ga poło­wa może przy­go­to­wać nadzie­nie wani­lio­we. Ucie­ra­my mięk­kie masło (może­my je roz­mięk­czyć w mikro­fa­lów­ce, jeśli jest zamar­z­nię­te, tak jak nasze było), z cukrem i przy­pra­wa­mi. Masa wyj­dzie lek­ko beżo­wa — taki był zamysł.

Ciasteczka czekoladowe z nadzieniem waniliowym

Z ostu­dzo­nych cia­ste­czek skła­da­my mar­ki­zy cze­ko­la­do­we: jed­no cia­stecz­ko wzo­rem na zewnątrz, kul­ka z masy i dru­gie cia­stecz­ko. Naj­le­piej robić to w dwie oso­by, wte­dy jed­na tur­la kul­ki z masy wani­lio­wej, a dru­ga doci­ska połów­ki cia­ste­czek cze­ko­la­do­wych — gorą­co polecam!

I to tyle — Smacznego 🙂

Czekoladowe markizy z nadzieniem waniliowym
Cze­ko­la­do­we mar­ki­zy z nadzie­niem waniliowym
Pysz­ne, chru­pią­ce, prze­kła­da­ne cia­stecz­ka czekoladowe.
Skład­ni­ki:
  • 1 i 1/4 szklan­ki mąki pszen­nej 650
  • 3/4 szklan­ki kakao
  • 1 szklan­ka mie­lo­ne­go cukru trzcinowego
  • 70 g masła 82%
  • 1 małe opa­ko­wa­nie cukru wani­li­no­we­go lub pół dużego
  • 1/4 łyżecz­ki soli
  • 1/2 łyżecz­ki prosz­ku do pieczenia
  • 1/4 łyżecz­ki sody oczyszczonej
  • 1 jaj­ko M‑ka

7 przemyśleń na temat “Ciasteczka czekoladowe

  1. Wyglą­da­ją prze­pysz­nie i szcze­rze powie­dziaw­szy chy­ba zaraz mogę się przejść do kuch­ni wypró­bo­wać prze­pis. A więc do dzieła 🙂

  2. Ja do cia­stek cze­ko­la­do­wych zawsze doda­ję odro­bin­kę whi­sky (odpa­ro­wa­ny alko­hol), ponie­waż dosta­ję wte­dy takie­go świet­ne­go, korzen­ne­go aro­ma­tu. Polecam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

* Przeczytaj poniższą treść i wyraź zgodę, aby dodać komentarz.

*

Rozumiem i zgadzam się.